Forum Karawany

Nuska · Wysłany: Nie 13:14, 02 Mar 2008 Temat postu:

Ja to raczej z jakimś biurem sie wybiorę.
Za krótki mam urlop żeby pozwolić sobie na taki free-style Smile

Przymierzałam się do wycieczki: Liban- Syria-Jordania, ale zamieszki w Libanie pokrzyżowała mi te plany.
Chęci jednak zostały, więc ..... mam nadzieję że kiedyś tam dotrę Smile

fezo · Wysłany: Wto 0:41, 04 Mar 2008 Temat postu: Syria wg. fezo.........

jakoś nikt tego nie ogląda. Mr. Green

Nuska · Wysłany: Wto 8:43, 04 Mar 2008 Temat postu:

Jak to nie Question

a my to co Question

Fezo - a zauważyłeś, że jest juz wątek o Libii Question

Tak tylko nieśmiało, acz z nadzieją w głosie pytam Wink

Majka · Wysłany: Wto 18:22, 04 Mar 2008 Temat postu:

Fezo..kolejny raz czytam i oglądam z wielkim zainteresowaniem zresztą Wink

jeszcze raz dziękuję Very Happy

jest bosko Very Happy

Atena · Wysłany: Wto 19:03, 04 Mar 2008 Temat postu:

Ogląda,ogląda Smile

i się zachwyca Smile

Przepiękne zdjęcia!

Nuska · Wysłany: Śro 13:32, 05 Mar 2008 Temat postu:

Już jest stówka ogladających Very Happy

Wiesz Fezo, Karawana ma dużo cichych wielbicieli, którzy regularnie czytują nasze wątki, a z sobie tylko znanych powodów się nie odzywają.
Ale jest też kilka gaduł, jak nie powiem kto Wink

fezo · Wysłany: Czw 15:49, 06 Mar 2008 Temat postu: re

No dobrze.
interes się krenci więc biorę się ca koleiny temat.
O.K. ??? Weedman

Nuska · Wysłany: Czw 23:11, 06 Mar 2008 Temat postu:

fantastico Very Happy

Majka · Wysłany: Czw 23:40, 06 Mar 2008 Temat postu:

jasne;-)
czekamy na relację Cool

dyslektyk · Wysłany: Sob 16:10, 08 Mar 2008 Temat postu:

Fajnie tylko troche ciepło

fezo · Wysłany: Nie 14:25, 09 Mar 2008 Temat postu: r.e.

Mela · Wysłany: Wto 8:18, 18 Mar 2008 Temat postu:

Fezo, warto nawet napisać tylko dla siebie. Dlaczego? Aby ocalić od zapomnienia Very Happy

A tak serio...fajnie tam...ech, może kiedyś...

Kate · Wysłany: Wto 9:32, 18 Mar 2008 Temat postu:

Hola!

Oglądnełam z miłą chęcią zdjęcia i poznałam zakątki, które również odwiedziłam z Triadą. Może w święta będę miec trochę czasu to powklejam również kilka fotek z Syrii. Zobaczę co tam mam.

Pozdrówka dla wszystkich Smile

Majka · Wysłany: Wto 9:44, 18 Mar 2008 Temat postu:

Kate, czekam z niecierpliwością na Twoje fotki, wklej koniecznie Very Happy

pozdrawiam;-)

Nuska · Wysłany: Wto 11:12, 18 Mar 2008 Temat postu:

hej Kate

powiem tak - na taką deklarację to po cichu liczyłam Very Happy

:)) · Gość

Ja także liczę na jakieś opisy i fotki (z Linii także). W końcu to trochę mniej uczęszczane kierunki i jest mało materiałów żeby poznać te miejsca.

emu

W Syrii bylam dwa razy...na wlasna lapke i to nie koniec:D Jeden z nielicznych krajów, gdzie mozna sie normalnie czuc. Zero zagrozenia. Sakramencko drogi przelot, ale warto. Ostatecznie bus przez Turcje, kupa czasu, ale tanio. Nie ma sie czego bac.

blondas · Dołączył: 02 Mar 2009 Posty: 41 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

a przecież to kraj,państwo policyjne tudzież wojskowe...
też mnie tam ciągnie ale mam kilka pytań!
jak jest na miejscu z benzyna 98 oktanową?
czy w damaszku jest koło centrum jakiś cywilizowany parking gdzie by dało się bez obaw zostawić na pół dnia samochód?
no i czy spanie na dziko na parkingach w sanochodzie to dobry pomysł?

emu

O rany. Miałam coś napisać, dopadła mnie proza życia i na śmierć zapomniałam.
Dzisiaj przyszło mi powiadomienie, że mam jakąś odpowiedź w topiku Embarassed

W centrum Damaszku jest masakra z parkowaniem, jeżdżeniem, ale ukraść nikt nie ukradnie, natomiast jak w każdym normalnym arabskim kraju, nikt się nie przejmuje takim drobiazgem, jak urwanie lusterka (cudzego) przy parkowaniu czy przywalenie w błotnik Laughing

Spanie w samochodzie to niezrozumiały dla mnie pomysł: po pierwsze ktoś się może zacząć pytać po co itd., po drugie jest obowiązek meldunkowy, po trzecie jest dużo tanich hoteli, gdzie jest wygodniej mimo wszystko niż w samochodzie. Poza Damaszkiem, gdzieś na wsiach pewnie nie byłoby problemu, o ile okoliczni mieszkańcy na to pozwolą, bo uniknięcie zaciągnięcia przez kogoś do domu jest znikome. Laughing

W Damaszku mam obcykane dwa hotele: jeden 5* zajebisty i drogi jak diabli i drugi 2* starszawy, ale z fajną atmosferą i mnóstwem różnych włoczykijów z całego świata, w samiutkim centrum. Tych starszych jest bardzo dużo.

Nie tankowałam osobiście, cen nie znam, ale dowiedzieć się mogę w dwa-trzy dni.

A od ostatniego posta zdążyłam pojechać trzeci raz i tym razem nieźle narozrabiałam, państwo się mnie wyrzekło na obczyźnie
Sad

blondas · Dołączył: 02 Mar 2009 Posty: 41 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

z tym meldunkiem to mnie zaskoczyłaś!
poniewaz będe jechał autem to może to i dziwne ale bardziej od luksusów hotelowych interesuje mnie czy dany hotel ma bezpieczny parking Wink