Forum Karawany

uta

Witaj Mela! Chce Ci powiedziec że dostrzegłam Twoja propozycje wyjazdu do Turcji. Jak widzisz póki co nie dojechalismy do Tunezji, więc Turcja jeszcze pewnie poczeka na Karawanę. Ale ja sie bardzo cieszę, że jestes taka otwarta, mnie sie Turcja bardzo podobała i wiem że jeszcze kiedys tam wrócę. Ty póki co poczuj sie tam bardziej u siebie i przy najblizszej okazji pozdrów ten kraj ode mnie. Very Happy

Mela

Witaj Uta. Ja chciałam dobrze dla Karawany. Pomyślałam sobie, że skoro występują problemy ze zbyt wysokimi finansami, to Turcja jest w miarę dobra. Kupując bilet w Berlinie z wyprzedzeniem płaci się za niego od 400 do 800 zł. Im wcześniej tym taniej, a spanko zapewnione. jak już też pisałam z Iskenderun do Syrii to tylko 3 godziny drogi. Można pozwiedzać, ale co się odwlecze to...

Mela

A tak wogóle to powinnam coś napisać o Turcji, ale niestety nie mam natchnienia. Nawet do babci nie wysyłam swojej opowieści. Brakuje mi weny. Kiedyś na pewno napiszę.

uta

Napisz Melu przy okazji, ja czekam. A twoja propozycja jest suuuuperrrr moim zdaniem, ale jak piszesz- co sie odwlecze to nie uciecze.
A jesli mozna i to nie zbyt osobiste- to długo znasz te tereny?

Mela

Utka, jeśli masz ochotę pojechać w sierpniu, nic nie szkodzi na przeszkodzie. Naprawdę. W tamtych okolicach jeszcze nie byłam. Znam je tylko z opowiadań mojego, jak to Amat napisał - Turczyna(he he he). Poznałam za to Istanbul, ale nie od strony tyrystycznej - chociaż co nieco zwiedziłam, poznałam to miasto od strony zwykłych ludzi, którzy zmagają się z codziennością.
Do Iskenderun lecę w sierpniu. Turczyn chce zabrać mnie do Syrii, pokazać jej małą część. Jeśli zdobędę adres stronki www Iskenderun to dam znać. Pokazywał mi to miasto na fotografii. Leży nad samym morzem i na głowę bije niejedno turystyczne. A masz mojego maila? Możemy sobie popisać.

Kate

Hejka Mela!
Fajnie, że w Karawnie tez jest miejsce na Turcję. Ja byłam tam w 2004 r. na objeździe (tam zresztą też poznałam się z Manifem Very Happy

) czyli najważniejsze miejsca widziałam można powiedzieć. Najbardziej urzekła mnie Kapadocja i Stambuł. W tym roku wracam do Turcji , tym razem do Marmaris (czerwiec). Jadę na sam wypoczynek ale tam jest tak dużo atrakcji, że z kolezanka zastanawiamy się czy zdążymy sie opalić Laughing

Chcemy pojechać z Marmaris do Fethiye i stamtąd poleciec paralotnią nad laguna w Oludeniz. Zobaczyć Rodos (w końcu to tylko 50 minut promem), iśc do hamamu, pojechać do Dalyanu i wypaplac się w błocie, rejs 12 wysp... i wiele wiele innych. Już nie mogę się doczekać. A Twój chłopak skąd pochodzi dokładnie? I napisz gdzie byłaś. Ayran w domu robiłaś może? Ja robiłam i był pyszny Smile

Mela

Witaj Kate My już kiedyś pisałyśmy na forum ze sobą Laughing

. Ja w zeszłym roku byłam właśnie w Marmaris. Zwiedziłam Rodos - jest wspaniale, byłam na wyspie Kleopatry - warto zwiedzić. D Laughing

la mnie magiczna. Morze tam przypominało mi Egipt - ten piasek i kolor Exclamation

RAJ - tak tam się czułam. Mój Turczyn pochodzi z Iskenderun. Właściwie to jest on mieszanką: pół Turczyn, pół Włoch hmmmmmm...gorąca krew Very Happy

uta

Witaj Mela!!!
Bardzo dziekuję Ci za zaproszenie. Byc może jeżeli jeszcze bedzie aktualne, to kidys skorzystam, ale teraz jedź sama i poznawaj swoja nowa rodzinę i okolice, a potem..... może mi je pokażesz?

uta

mala,napisałam Ci wiadomość na forum na pw.
Witaj Kate. ja tez zachwyciłam sie Turcją i gdyby nie to że już wczesniej zadeklarowałam sie na Misje do Tunezji, to może wybrałabym sie w rejon Oludeniz bo tam mnie teraz gna, ale za to chyba tam ruszę na przyszłe wakacje.

Mela

Utka, masz @. Rodziny poznawać nie muszę bo już ją poznałam Wink

Poza tym oni sami zaproponowali, abym przywiozła swoich przyjaciół Wink

Roullette

Mela jestes wspaniala z ta swoja otwartoscia ... nie bedziemy Ci sie z TRYgryskiem pobytowo narzucac, ale kieeeedys mooooze przy okaaazji poznawania nieznanego jeszcze nam kraju, z radocha Cie odwiedzimy ! Smile

Kate

Cześć

Mela a może wiesz czy z lokalnych biur w Marmaris były wycieczki na Rodos z noclegiem? I jak jest z wizą. Płacę jak wracam do Turcji (jeśli jest na 1 dzień np)? I co robiłaś na Rodos, czy jest dużo czasu żeby pospacerowac i się "zapuścić" w rejony?

P.S. : To ten Twój Turczyn to musi byc "temperament" co? Pół WŁoch , pół Turek no, no... Very Happy

Mela

Ja płaciłam 37 euro za Rodos. Mieliśmy sporo czasu aby pozwiedzać. Uliczki są tak wąskie i kręte, że zagubiłam się. Nio, ale jakoś wyszliśmy. Zwiedziłam starą część Rodos. Strefa wolnocłowa jest tania. Wycieczkę wykup z lokalnego biura. Z tego co czytałam na forum turystycznym, w samym centrum Marmaris można kupić ją jeszcze taniej.
W Marmaris Plaża jest nieciekawa, za to dyskotek - od koloru do wyboru. Promenada faktycznie robi wrażenie, uwielbiałam nią chodzić- jej długość to chyba 7 km.

Kate

Mela a w którym hotelu byłaś? Ja z koleżanką się cały czas zastanawiamy i ogólnie czekamy na lasty. Marmaris wybrałyśmy dlatego, że stamtąd jet tyle samo drogi do Bodrum i do Fethiye.
A co ciekawego było w tej strefie wolnocłowej? Ja znalazłam stronę w necie z wycieczkami na Rodos z noclegiem tylko nie było cen. Hotele były w samym centrum.

J@anna

Wy lepiej jeźdźcie na Rodos oddzielnie! Wyspa jest naprawdę "grzechu warta", a stare miasto mozna zwiadzać i zwiedzać, wciąga jak narkotyk. Chyba, że ten rejs z Marmaris to tylko taki rekonesans. Na Rodos bylam w 2005, więc mam jeszcze wszystko w glowie na swieżo, jak chcecie - pytajcie. Pozdrowka J@anna

Mela

I J@anna dobrze radzi. Ja w strefie kupiłam sobie Malibu, bo tylko ten trunek toleruję Wink

i oczywiście słodycze. Nie wiem jak J@asi ale dla mnie hałwa tamtejsza była pyyyyyszna Wink

Kate

Joasiu, Rodos to rzeczywiście rekonesans. Chcemy zobaczyć jak jest. A nastepny urlop koło września planujemy na Kretę i chcemy sobie porównać pierwsze wrażenia. Słyyszałam, że juz za 100E można nawet 2,3 dni z Marmaris na Rodos dostać. Wydaje mi się, że to atrakcyjna cena. Laughing

Melu, chałwa tez mi smakowała. Jadłam taką od Koski ze Stambułu. No i ta w kształcie zwiniętych kłębuszków. PYYYYCHAAAA !! Very Happy

J@anna

Mela

Nie wiem czy mi się uda, ale próbować trzeba: to Iskenderun

Mela

I to