Forum Karawany

Atena

Świątynia Królowej Hatszepsut

Pionowe skały nad Świątynią

pod posągiem Królowej

Przy fragmentach Światyni,które czekaja na ułożenie jak puzzle

Atena

jeden z Kolosów Memnona,pierwotnie bylo ich cztery

Atena

Po krótkim odpoczynku na statku,około 16-tej,jedziemy zwiedzać Świątynię Amona-Re w Karnaku.I znowu mamy szczęście,albo wiedzę Karoliny,bo jesteśmy jedyną wycieczką w Świątyni.Tłok zacznie się robić za godzinę,ale teraz cieszymy się,że jesteśmy tam sami.Można do oporu delektować się samotnością wśród kolumn Wielkiego Hypostylu i wchodzić bezkarnie w najciemniejsze zaułki świątyń i dziedzińców.Nareszcie mogę samotnie,zrobić sobie zdjęcie ze Swiętym Skarabeuszem,który szczęście przynosi i usiąść spokojnie na schodkach przy Świętym Jeziorze.Poraża mnie ogrom przeszłości,która została zgromadzona w jednym miejscu.Biegam jeszcze do tej kolumny, i tamten posąg jeszcze, i tamten pylon, aż kończy się czas na zwiedzanie.Za mało go, ciągle za mało…
Z wielkim żalem rozstaję się z przeszłością,ale czas wrócić do teraźniejszości.Pakujemy się i opuszczamy naszego Krokodyla.Żegnamy się ze statkiem i z Luksorem.Jeszcze ostatnie spojrzenie na zachodzące słońce na Dolinę Królów.Żegnamy się z Karoliną,która nas pakuje do autokaru.Za chwilę wyruszamy do Hurgady.Jakoś smutno się zrobiło,że tak szybko nadszedł koniec...

Atena

przed Wielkim Hypostylem

Aleja sfinksów z głowami baranów

Święty Skarabeusz

kolumny Wielkiego Hypostylu

kolumny

relief na jednej z kolumn

Atena

pożegnanie z Luksorem,zachód słońca nad Nilem

Nuska

mnie też sie łezka w oku zakręciła, jak przeczytałam o tym pożegnaniu z Nilem Crying or Very sad

J@anna

Atenko! to jest fantastyczne!!!

Atena

Przez cały drugi tydzień naszego urlopu chodzimy codziennie z moją siostrą na statek,bo mój chłop postanowił zrobić kurs nurkowy.Co prawda miał przykazane by nie moczyć ręki(zszyty palec)ale od czego są gumowe rękawiczki?Odcinałam palec z rękawiczki i potem nakładałam na zszyty palec i oklejałam porządnie taśmą.Sprawdziło się.Tak wymyśliliśmy ponieważ zakupione plastry wodoodporne odklejały się po 5 minutach.Tak,więc rano dojazd do statku,dopłynięcie na rafę,jedno nurkowanie,obiad,przepłynięcie na inną rafę,drugie nurkowanie i powrót do portu.Wracaliśmy ok.18-tej tak,więc na morzu byliśmy prawie cały dzień.Mój nurkował zapamiętale,moja siostra skarży się ,że jej wcale nie słucha.Pod wodą niestety musi,choć to wielki indywidualista.Zaordynowała mu podręczniki(nie ma zmiłuj,uczyć się trzeba)i w międzyczasie przyswajał wiedzę.A ja sobie opalanko uskuteczniałam,książki czytałam,pływałam,rybki oglądałam czyli pełen relaks.Fajnie było.
Wieczorami włóczyliśmy się po Hurgadzie.Chodziliśmy do różnych knajpek,by popróbować arabskiej kuchni.Jedliśmy wszystko co się dało i w różnych miejscach.Jedzonko było naprawdę pyszne!I żadna zemsta nas nie dopadła.Najlepiej dają jeść moim zdaniem w knajpce,która nazywa się Felfela.Jest fajna również ze względu na położenie,jest usytuowana na klifie i jeżeli pójdzie się tam w dzień to można podziwiać wspaniały widok na morze.Przepiękny!A że ja należę do tych co lubią słodkie,to prawie w każdej knajpce testowałam deser pod nazwą Oum Ali.Warto spróbować,bo jest naprawdę pyszny.
Ech,super było…
A Warszawa po powrocie przywitała nas śniegiem i mrozem…
Matko kochana ja chcę z powrotem!!!Do Egiptu!!!
Mam nadzieję,że za rok wrócę znowu…

Atena

przed nurkowaniem

uczyć się trzeba Very Happy

połów ryb uskuteczniany razem z naszym statkowym kucharzem

na urlopie Very Happy

Atena

Zdjęcia morza i raf koralowych.Na jednym udało mi się zrobić fotkę delfinom Very Happy

Atena

uliczka,na której mieszkaliśmy

typowy widok z górą śmieci Very Happy

wielbłąd w centrum Very Happy

przy s

ziszy

stragan z owocami

owoce w zbliżeniu

ulubione krzewy boungevilli

Nuska

pojwiła się Warszawa, a to oznacza, że to już koniec Sad

buuuuuu
Atenko ślicznie opowiedziałaś i sfotogrfowałaś swój urlop.

Atena

Dziękuję

A w nowym wątku Podwodny Swiat nawklejam masę fotek rybek i korali z Morza Czerwonego Smile

:)) · Gość

To superowo!!!

Nuska

Ooooooo

to jest bardzo dobry pomysł i bardzo dobra wiadomość dla nas Very Happy

J@anna

Było pięknie! A teraz czekam na "zanurzenie". Dzięki!!! J@anna

Anna333 · Wysłany: Pon 14:32, 30 Mar 2015 Temat postu:

W Egipcie najlepiej kitesurfing!

MalwinA

Fajnie. Natomiast ja bym się bała jechać do Egiptu w tych czasach.

kfn

Ja bym pojechał Smile

A da się tam pojeździć na wielbłądzie?

Gość

W Egipcie to na wielbłądzie , na osiołku i na quadzie pojeździsz. Polecam Very Happy