Forum Forum Karawany Strona Główna Forum Karawany
Forum turystyczne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Moje wakacje w Egipcie
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Karawany Strona Główna -> Egipt
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Atena
Egipski Expert
Egipski Expert



Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biegun Północnowschodni

PostWysłany: Wto 20:12, 07 Lis 2006    Temat postu: Moje wakacje w Egipcie

No to zaczynam,swoją opowieść Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atena
Egipski Expert
Egipski Expert



Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biegun Północnowschodni

PostWysłany: Wto 20:17, 07 Lis 2006    Temat postu:

Egipt-2006

Mój wymarzony urlop rozpoczął się 19 pażdziernika o 6 rano na lotnisku w Warszawie.
Lecę znowu do Egiptu!Gęba sama mi się śmieje na sama myśl,że już za kilka godzin tam będę.Lot nie różnił się od innych i o 12.30 lądujemy w Hurgadzie.Szybko kupujemy wizę i lecimy po walizki,bo siostra pogania smsami,ze czeka przed wyjsciem.Większość z was wie,że moja siostra mieszka od 4 lat w Hurgadzie i jest tam instruktorką nurkowania.Zresztą Ruletka już wam ją pokazywała na zdjęciach i opisywała swoje podwodne wrażenia.Tak,więc zatrzymujemy się u niej, a nie w hotelu.Ja jestem bardzo szczęśliwa z tego powodu,bo widujemy się bardzo rzadko i strasznie za nią tęsknię.
No ale do rzeczy.Jak zwykle cieszę się jak dziecko,że słońce świeci,jest ciepło i turkusowe morze tuż obok.Jak to niewiele do szczęścia człowiekowi potrzeba…
Mieszkamy w Sakkali niedaleko hotelu Sea Gull, więc po rozpakowaniu,prysznicu i krótkim odpoczynku,idziemy się przejść.Moje wrażenia po roku?Jeszcze więcej wykopek i zaczętych budów i jeszcze więcej śmieci niż w ubiegłym roku.Sakkala zbrzydła,ale generalnie większych zmian nie ma.No ale na szczęście moje ulubione knajpki są na miejscu i nic się nie zmieniło względem jedzenia i picia.Oczywiście na początek koktajl ze świerzych owoców-niebo w gębie,kawka do tego i już tak mogę siedzieć i się gapić na ulicę bardzo długo…
Lubię klimat Sakkali,jest tam taki rozgardiasz i jest głośno.Sprzedawcy zaczepiający turystów,trąbiące samochody i tłum ludzi.Wiem,że większość ludzi na to narzeka, ale ja jestem zachwycona.Nie chce mi się w ogóle wstawać od stolika,w końcu mam całe 2 tygodnie,żeby się tym wszystkim nacieszyć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atena
Egipski Expert
Egipski Expert



Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biegun Północnowschodni

PostWysłany: Wto 20:28, 07 Lis 2006    Temat postu:


Ja z siostrą Very Happy

A to pomost na plaży hotelowej Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atena
Egipski Expert
Egipski Expert



Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biegun Północnowschodni

PostWysłany: Wto 20:33, 07 Lis 2006    Temat postu:

Na drugi dzień siostra pognała rano do pracy, a my zdecydowaliśmy,że pójdziemy na plażę.W końcu po to przyjechaliśmy,żeby się pobyczyć.Z zeszłego roku wiem,gdzie jest plaża,więc idziemy.No idziemy ale niebieskiego wejścia nie ma!Zamknęli plażę czy co?No ale dzielnie wchodzę w każdą kolejną bramę żeby stwierdzić,że to nie to.Mój chłop coraz bardziej zirytowany,ze trafić nie mogę,więc decyzja:wchodzimy tu.Okazuje się że to plaża hotelowa,podbiega chłopiec od ręczników i prowadzi nas do leżaków,przynosi ręczniki i materace.O nic nas nie pytają,nie chcą karty hotelowej do sprawdzenia no to zostajemy.Jest niewielu ludzi na plaży,trochę zdziwieni sobie leżymy i się opalamy.Dopiero od morza ,z pomostu widać,że się pomyliłam o jedno wejście,a trafić nie mogłam bo wybudowali kawałek nowego hotelu i zburzyli niebieską bramę.Plaża jest bardzo przyjemna,z sensownie długim pomostem do morza,więc lecimy na pierwszą kąpiel.Super!Woda cieplutka,turkusowo-błękitna,palmy się kołyszą na brzegu-znowu jestem w raju!Rozkoszując się błogim lenistwem zawieramy oczywiście znajomości z panem od masażu,z panem od glassbouta,z panem od łowienia ryb i kalmarów i z panem z baru na plażyTradycyjnie chcą nam wcisnąc wszystkie miejscowe atrakcje,ale my jesteśmy nieugięci.
Na koniec dnia,rozmawiamy sobie z panem od leżaków i mówimy,że nie jesteśmy z hotelu.Dajemy mu 5 funtow i pokochał nas całym sercem.Dostaliśmy kartę hotelową i błogosławieństwo,że możemy przychodzić kiedy tylko chcemy.Co prawda,byliśmy na tej plaży w sumie tylko 4 dni podczas całego pobytu,bo na więcej nie było czasu.Szkoda,bo było tam naprawdę bardzo przyjemnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atena
Egipski Expert
Egipski Expert



Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biegun Północnowschodni

PostWysłany: Wto 20:56, 07 Lis 2006    Temat postu:

Następnego dnia idziemy z moją siostrą na statek.Zapada decyzja,że mój będzie nurkował.
Ja tam się nie wyrywam,bo po zeszłorocznych próbach utopienia siebie i wszystkich wokół,daję sobie spokój z nurkowaniem.Wiem,że wszyscy się zdziwią,że mam siostrę-instuktorkę i nie korzystam z tego.Ale nie mogę się przełamać.Mam jakieś klaustrofobiczne lęki i dopóki woda się nade mną nie zamknie to jest ok.Ale jak zanurzę głowę to słabo mi się robi.Siostra już machnęła na to ręką,a ja sobie wierzchem po morzu wolę rybki pooglądać,znaczy się posnurkować. Siostra robi wykład początkującym co z czym się je w tym nurkowaniu i po chwili idę przygotowywać mojego chłopa do zejścia pod wodę.Teoretycznie to jestem wyszkolona i wszystko wiem,więc pomagam czasem początkującym.No dwa urlopy z nurkami zostawiają jakiś ślad w mojej głowie.A poza tym jeszcze nie chcę żeby mi się chłop utopił przedwcześnie.No to wszyscy robią chlup do wody,a ja sobie z książeczką na górny pokład na błogie lenistwo się udaję.Mój wraca zachwycony podwodnym światem i z mocnym postanowieniem zrobienia kursu.Co oczywiście robi w następnym tygodniu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atena
Egipski Expert
Egipski Expert



Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biegun Północnowschodni

PostWysłany: Wto 21:04, 07 Lis 2006    Temat postu:


krótki instuktaż przed nurkowaniem

chlup do wody

na chwilęprzed zanurzeniem,siostra robi mojemu zdjęcia,również pod wodą
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nuska
Stały Bywalec Karawany
Stały Bywalec Karawany



Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 3572
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:07, 07 Lis 2006    Temat postu:

znalazłam Very Happy
przeczytałam i obejrzałam
ciekawe czy zaskoczę jak powiem, że czekam na jeszcze Question Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
:))
Gość






PostWysłany: Śro 4:50, 08 Lis 2006    Temat postu:

Ja także czekam na cd Smile
Atenko - tylko proszę żebyś nie kazała nam długo czekać
Powrót do góry
Atena
Egipski Expert
Egipski Expert



Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biegun Północnowschodni

PostWysłany: Śro 18:18, 08 Lis 2006    Temat postu:

No a że nie samym lenistwem człowiek żyje na wakacjach,więc wymyśliliśmy,że popłyniemy na rejs po Nilu.Ja byłam tym pomysłem zachwycona,bo za każdym pobytem zwiedzam kawałek Egiptu,a na rejsie zobaczę właściwie najważniejsze zabytki i te,których jeszcze nie widziałam.
Kupiliśmy wycieczkę w biurze miejscowego Eximtours,z tego względu,że dysponowali polskim przewodnikiem.W innych biurach nie było polskich grup.
W niedzielę wieczorem przepakowałam walizkę,nastawiłam budzik na 4.30 i spać.
Budzik dzwoni,zbieramy się szybko i wychodzimy na miejsce zbiorki,gdzie ma nas odebrać przewodniczka.Parę minut po piątej podjeżdża autokar i zaczynamy jazdę.Jest nas w autokarze 24 osoby+przewodniczka.To nasza cała grupa,która jedzie na rejs.Mamy dużo miejsca więc układamy się wygodnie i jeszcze przysypiamy na trochę.Docelowo zaczynamy rejs od Asuanu,więc czeka nas ładnych kilka godzin w autokarze.Około 100 km od Luksoru,przewodniczka-Karolina zaczyna nam opowiadać o Egipcie,współczesnym,starożytnym, o obyczajach,religiach i o zwykłych mieszkańcach Egiptu.Karolina jest archeologiem,pracuje przy rekonstrukcji świątyni Hatszepsut i już od listopada zaczyna się kolejny sezon i wraca tam do pracy.A przez sezon letni pracuje jako przewodnik.Muszę powiedzieć,że jako przewodnik spisała się doskonale przez cały rejs.A poza tym potrafi bardzo ciekawie opowiadać i przekazać całą wiedzę w sposób dostępny dla wszystkich.Widać było jej pasję,jak opowiadała, i że jej zależy byśmy wynieśli tej wiedzy jak najwięcej.
Około godziny 14 jesteśmy już w Asuanie.Muszę powiedzieć,że to przepiękne miasto,całe w zieleni,z ciekawa architekturą i bardzo czyste jak na Egipt.Chłonę widoki przez okno autokaru i jestem zachwycona.W Asuanie mają swoje zimowe rezydencje najbogatsi w Egipcie.I wcale im się nie dziwię,sama tam bym pomieszkała przez zimę.No ale czeka nas jeszcze troche zwiedzania więc podjeżdżamy do kamieniołomów zobaczyć Niedokończony Obelisk.Nie będę wam opisywać historii miejsc,w których byliśmy,bo to w każdym przewodniku można znaleźć.Mnie w tym miejscu jak i w wielu innych nurtowało pytanie jak to oni robili?Nie mając narzędzi a i w dzisiejszych czasach nie ma takich narzędzi,żeby ten obelisk wykuć,nie mówiąc o transporcie czy postawieniu.Teorie są różne ale nie ma nic konkretnego.Wszystko są to tylko przypuszczenia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atena
Egipski Expert
Egipski Expert



Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biegun Północnowschodni

PostWysłany: Śro 18:22, 08 Lis 2006    Temat postu:


widok na domki w Asuanie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atena
Egipski Expert
Egipski Expert



Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biegun Północnowschodni

PostWysłany: Śro 18:30, 08 Lis 2006    Temat postu:


kamieniołom a za mną Niedokończony Obelisk

felluki w porcie w Asuanie

Mała tama Asuańska

rozlewiska za tamą
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atena
Egipski Expert
Egipski Expert



Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biegun Północnowschodni

PostWysłany: Śro 18:49, 08 Lis 2006    Temat postu:

Ale to jeszcze nie koniec na dziś.Teraz mamy w planie Świątynię boginii Izydy na wyspie File.Płyniemy tam motorówką.Bardzo ciekawa świątynia,ale mnie bardziej zachwyciły widoki wokół.Przepiękne wysepki i głazy i cała masa zieleni.Piękniejszego zakątka jeszcze w Egipcie nie widziałam.

widoki z wyspy File

też widoki

widok na wyspę i świątynię Izydy

głazy widoczne z wyspy

główne pylony świątyni
Powrót do góry
Zobacz profil autora
:))
Gość






PostWysłany: Śro 18:51, 08 Lis 2006    Temat postu:

No i nie musiałem długo czekać Wink
Powrót do góry
Nuska
Stały Bywalec Karawany
Stały Bywalec Karawany



Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 3572
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:08, 08 Lis 2006    Temat postu:

ojej.... jak fajnie być w tych miejscach raz jeszcze
ale tym razem z przewodniczą Atenką Very Happy
super Exclamation
i jeszcze Exclamation Exclamation jeszcze Exclamation Exclamation Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atena
Egipski Expert
Egipski Expert



Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biegun Północnowschodni

PostWysłany: Śro 19:15, 08 Lis 2006    Temat postu:

No i nasz długi i wyczerpujący dzień zbliża się ku końcowi.Jedziemy zakwaterować się na statek.Nasz nazywa się m/s Crocodilo i smiejemy się,że jest to jedyny krokodyl po tej stronie Tamy Asuańskiej.Statek ma 5 gwiazdek i muszę obiektywnie stwierdzić,ze na te 5 zasłużył w całej pełni.Zakwaterowanie przebiega szybko a ja jestem zachwycona,że dostaliśmy kajutę z balkonem i widokiem na Nil i Asuan,na którym będę spędzać każdą wolną chwilę by nacieszyć się przepięknymi widokami.Po rozpakowaniu zwiedzamy cały statek,który nam się bardzo podoba.
Siedzimy sobie na górnym pokładzie i odpoczywamy,słoneczko się chyli ku zachodowi i nagle jak coś nie huknie!Aż mi serce zamarło!Ludzie zaczęli się rozglądać niepewnym wzrokiem a mnie olśniło:przecież dziś koniec Ramadanu!Wystrzałami ogłaszają koniec postu i zaczynają 3-dniowe święto.Wiem,że obiecałam relację z tego dnia,ale po prostu nie miałam już siły by iść na miasto i zobaczyć jak to wygląda w Asuanie.Dwa lata temu na dzień kończący Ramadan byłam w Kairze i wtedy wszyscy ludzie wylegli na ulice,wynosząc stoły z jedzeniem i piciem,tak,że wszelki ruch kołowy nie miał szans.Takiej masy ludzi nie widziałam jeszcze nigdy.Myślę,że w Asuanie podobnie to wyglądało.
Jeszcze chwilkę posiedzieliśmy i porozkoszowaliśmy się widokiem Asuanu nocą i do łózka,bo jutro pobudka o 4.00 i jazda do Abu Simbel.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atena
Egipski Expert
Egipski Expert



Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biegun Północnowschodni

PostWysłany: Śro 19:26, 08 Lis 2006    Temat postu:


nasz Krokodyl Very Happy

ja na balkoniku z tyłu Asuan

widok z naszej kajuty

Zacumowany Krokodyl Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sabah
Stały Bywalec Karawany
Stały Bywalec Karawany



Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 6:49, 09 Lis 2006    Temat postu:

Atenko wielkie dzieki pieknie piszesz.
Gdy czytm Twoje wspomnienia to tak jakbym wszystko widziała juz wczesniej i teraz tylko sobie przypominam. Laughing Laughing Laughing
Poprosze jeszcze Very Happy Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amat
Stały Bywalec Karawany
Stały Bywalec Karawany



Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:49, 09 Lis 2006    Temat postu:

Jak ja to lubię!!! A może założysz wątek podwodny?
Te „rozlewiska” na Nilu to pierwsza katarakta nilowa ( jest ich cztery)
Katarakta – termin używany na określenie progu rzecznego w Afryce. Jest to rodzaj progu rzecznego zbudowanego ze skał bardzo odpornych na erozję.
Pewnie wiecie , ale tak na wszelki wypadek Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atena
Egipski Expert
Egipski Expert



Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biegun Północnowschodni

PostWysłany: Czw 19:05, 09 Lis 2006    Temat postu:

Wiemy, wiemy Smile Ale na Ciebie zawsze można liczyć Smile
A wątek podwodny będzie,tylko musicie powiedzieć o czym pisać,bo zdjęć podwodnych mam cała masę.A o rozszyfrowanie nazw rybek poroszę Darka,bo on jest specjalistą od rybek Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atena
Egipski Expert
Egipski Expert



Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biegun Północnowschodni

PostWysłany: Czw 19:12, 09 Lis 2006    Temat postu:

Przed piąta rano, półprzytomni, wskakujemy do autokaru i jeszcze uderzamy w spanko.Jazdy mamy ok.4 godzin.Wycieczka jest tak wcześnie by uniknąć upałów.Abu Simbel jest za Zwrotnikiem Raka,40 km przed granicą z Sudanem,więc temperatury są tam duże.Nie wyobrażam sobie tam zwiedzania latem kiedy jest ok.60 stopni ciepła.
Dojeżdżamy.Pierwsze wrażenie?Matko kochana jakie to jest ogromne!Niewyobrażalne.
Przepiękne.Zatyka mnie i już tak z otwartym dziobem będę latać przez całą wycieczkę.
Myślałam,że po Karnaku nic mnie już nie zdziwi,ale świątynie w Abu Simbel robią ogromne wrażenie.
Najpierw Karolina opowiada nam niemal przez godzinę o historii tego miejsca,a potem wsiada na swój konik czyli jak zostały przeniesione Świątynie celem uratowania przed zalaniem przez Jezioro Nasera.
No a teraz idziemy zwiedzać.Na pierwszy rzut Świątynia Królowej Nefertari.Przepiękna,no i ogrom posągów.
Światynia Ramzesa Wielkiego,to jest dopiero przeżycie.Jak już weszłam do środka nie chciało mi się wcale wychodzić.Cała historia wykuta na ścianach.
Staje przed Świątynią i patrzę Ramzesowi w oczy.Jest to niesamowite uczucie jak posąg patrzy na ciebie z góry.
No i w dole Jezioro Nasera.Małe morze.
To wszystko składa się na szczególną atmosferę tego miejsca.Czuję się przytłoczona ogromem Świątyń,więc pozostały czas normalnie siedzę i się patrzę,by jak najwięcej zapamiętać.I dziś już wiem,że jeżeli jeszcze będzie kiedyś taka możliwość, to wrócę do tego pięknego miejsca.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Karawany Strona Główna -> Egipt Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin