Forum Forum Karawany Strona Główna Forum Karawany
Forum turystyczne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

POLECIAŁAM, WRÓCIŁAM, BYŁO BOSKO - JAGODA NA DJERBIE
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Karawany Strona Główna -> Tunezja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hanusia




Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:44, 01 Mar 2006    Temat postu:

Babciu- Ty na tym "TYTANICU" jesteś tak wspaniała jak Jagoda w Przestworzach. Obie trafiłyście do Filmów/ amatorskich? a wspomnienia są? ......są!!!!!!!!! niech wszyscy zazdroszczą / ha.....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
babcia
Pasjonatka Karawany
Pasjonatka Karawany



Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 1208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 8:04, 02 Mar 2006    Temat postu:

Hanusiu, gdzie mi tam do Jagody? Nigdy w życiu nie odważyłabym się na taki lot. Ale za to: wspaniała - dziękuję bardzo Embarassed
A teraz mam zagadkę dla Jagody.
Jagódko, motylek i tytuł zostały Ci przyznane przez Radę Starszych na długo przed Twoją relacją z Djerby i opisem lotu. Wtedy jeszcze "hulałaś" po Krecie, a tymczasem tajną pocztą szły @ między skrzyneczkami z propozycjami gifka dla Ciebie i dyskusją nad najtrafniejszym określeniem charakteryzującym Twoją osobę.
No to teraz zgadnij, skąd rada wiedziała o Twoim wyczynie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jagoda
Saharyjski Motylek
Saharyjski Motylek



Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wszechświat

PostWysłany: Czw 9:07, 02 Mar 2006    Temat postu:

Hanusiu,
A ja myslałam że Paweł naśmiewa się z tych moich kolczyków. No trudno, niech i tak będzie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jagoda
Saharyjski Motylek
Saharyjski Motylek



Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wszechświat

PostWysłany: Czw 13:59, 02 Mar 2006    Temat postu:

cd.

Zaraz po obiedzie, ale ciągle pod wrażeniem mojego latania postanopwilismy bo była to środa pojechać na fermę krokodyli. Karmienie odbywa się dla potrzeb turystów trzy razy w tygodniu zawsze po 17.00. Jeszcze przy obiedzie chichaliśmy się z mojego lotu, ale czekała nas następna przygoda. Wszyscy wzięlismy swój sprzęt turystyczny - kamery, aparaty i głowy pełne pomysłów. Jak zawsze wsiedlismy w dwie taksówki i w drogę.
Takśowkarz podwióżl nas pod samo wejście. A ponieważ było jeszce troche czasu postanowilismy pooglądać okoliczne sklepy z pamiatkami i podziwiać przepiekne kwitnący hibiskus.
Wykupilismy bilety po całe 9 dinarów (bez możliwości filmowania czy fotografowania - tylko 7 dninarów) i ruszylismy w głąb farmy. Tablica iformacyjna o farmie była bardzo czytelna

Rozglądalismy się ciekawie po terenie. Pełno palm, chodniki równe, ładnie utrzymane.
Trzeba było też zrobić sobie zdjęcie - obowiązkowo.

Poszlismy razem na mostek oddzielający dwa baseny z krokodylami. Spoglądalismy na te wielkie zwierzaki. Zlbiżała się godzina karmienia. Młody człowiek z obsługi na wózku przywiozł pełno kurczaków. Koło nas było pełno turystów - jak się zorientowałam było mnóstwo czechów. Kręciło się dość dużo panów z ochrony. W pewnym momencie usłyszelismy dość głuchy odgłos. A już po chwili zorientowalismy się że jest to odgłos kłapnięcia pszczą krokodyla któremu akurat udało się złapać żarełko. Tych krokodyli jak informowała tablica było ok. 400. Rany dostać się takiemu do pyska to już po herbacie.
Samo karmienie trwało kilka minut ale warto było to zobaczyć.

W międzyczasie nasi panowie dogadali się z młodym pracownikiem obsługi o pokazaniu tylko nam maluszków 3 miesięcznych w oddzielnym pomieszczeniu. Mielismy poczekać jak wyjdą turysci a pan nas powiadomi, że już można te bąble oglądać.


Ostatnio zmieniony przez Jagoda dnia Wto 22:49, 28 Mar 2006, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
babcia
Pasjonatka Karawany
Pasjonatka Karawany



Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 1208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:17, 02 Mar 2006    Temat postu:

Jagódko,
melduje się Twoja wierna fanka. Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jagoda
Saharyjski Motylek
Saharyjski Motylek



Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wszechświat

PostWysłany: Czw 14:22, 02 Mar 2006    Temat postu:

Babciu, o dalszych przygodach opowiem na spotkaniu (chyba że nie zostanę dopuszczona do głosu).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
babcia
Pasjonatka Karawany
Pasjonatka Karawany



Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 1208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:25, 02 Mar 2006    Temat postu:

Ja Ciebie dopuszczę, bo w towarzystwie jestem trochę niemowa Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jagoda
Saharyjski Motylek
Saharyjski Motylek



Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wszechświat

PostWysłany: Czw 16:18, 02 Mar 2006    Temat postu:

Szkoda tylko, że jest jednak niewielka nadzieja na obejrzenie zdjęć. Trudno. Widocznie nie może być inaczej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
:))
Gość






PostWysłany: Czw 16:23, 02 Mar 2006    Temat postu:

Kurczaczki na obiad dla krokodyli. A nie boją się ptasiej grypy?
Powrót do góry
Jagoda
Saharyjski Motylek
Saharyjski Motylek



Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wszechświat

PostWysłany: Czw 18:36, 02 Mar 2006    Temat postu:

Nie wiem czy boją się ptasiej grypy czy nie ale żarły aż echo szło. Może przez to kłapanie nie słyszały.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hanusia




Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:14, 02 Mar 2006    Temat postu:

Gdzie ja jestem? coś mi się strony pomieszały?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jagoda
Saharyjski Motylek
Saharyjski Motylek



Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wszechświat

PostWysłany: Czw 21:29, 02 Mar 2006    Temat postu:

Hanusiu, Jesteś ze mną na Djerbie. Opisz może o swojej wyprawie na Saharę i jak karmiłaś malutkiego wielbłąda
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mela
Karawanowy Aniołek :)
Karawanowy Aniołek :)



Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 3576
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:35, 02 Mar 2006    Temat postu:

O tak Hanusiu, Jagódka ma rację, bo bo bo Ty to tylko przytakujesz "tak było" a pisać to już nie, co Question Question Question Question Question Question Question Question Question Question Question Question Question Question Question Question Question Question Question Question Question Question he he he
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jagoda
Saharyjski Motylek
Saharyjski Motylek



Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wszechświat

PostWysłany: Czw 21:43, 02 Mar 2006    Temat postu:

Melu masz rację. Hanusia ma więcej ode mnie wyjazdów zagranicznych na koncie jak wiem i więcej przygód, musimy ją zmusic do napisania jakiegoś opowiadanka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mela
Karawanowy Aniołek :)
Karawanowy Aniołek :)



Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 3576
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:08, 02 Mar 2006    Temat postu:

Nie spoczniemy dopóki nie dopniemy...swojego i Hanusia napisze Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jagoda
Saharyjski Motylek
Saharyjski Motylek



Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wszechświat

PostWysłany: Pią 8:45, 03 Mar 2006    Temat postu:

cd.

Czekalismy trochę, zanim teren fermy opustoszeje. Nasi panowie poszli na zwiady znaleźć młodego opikuna krokodyli. Ponieważ ów młodzieniec uznał nas za studentów ( Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing ) poczulismy się trochę dziwnie - przynajmniej ja. Wspólnie zdecydowalismy się na małą zbiórke. w sumie zebraliśmy chyba 4 dinary. Obserwowalismy jeszcze jak ten chłopak wchodził poza ogrodzony teren w bezpośrednim kontakcie z tymi krokodylami, aby uprzątnąć to co zostało z posiłku. Wyglądało to naprawde nieciekawie. Szczotką ryżową na długim kiju zmiatał do basenu zęby i tp. Fuj. Wreszcie nasz przewodnik zaprowadził nas do pomieszczenia, które stanowiło dla świeżo wyklutych krokodylków i te które miały się dopiero wykluć coś w rodzaju inkubatora. Wchodziliśmy po 4 osoby, a stawaliśmy tak aby przez szybę nie było widać co robimy. Każdy z nas trzymał malucha na ręku. Wrażenie niesamowite. Twarda szczęka, a ciałko aksamitne. Ich opiekun cały czas czuwał nad nimi.

Po wejściu naszej drugiej części grupy panowie wręczyli mu nasz napiwe. Nie chciał przyjąć, ale namówilismy go. W końcu narażał się dla nas.
Bylismy z tej wycieczki szalenie zadowoleni. Wrócilismy do hotelu taksówkami jak zawsze dwiema. Zdążylismy akutar na kolację. A po kolacji jak zwykle nasza narada produkcyjna w cieniu palmy. Tym razem uroznaicona bo oglądaliśmy nagranie Marka z mojego lotu. Oj pośmielismy się bardzo.
Wieczorem znowu poszlismy na show, ale tym razem z tańcami. A to znaczy, że zostałam zaproszona do tańca przez ...........


Ostatnio zmieniony przez Jagoda dnia Wto 22:50, 28 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
babcia
Pasjonatka Karawany
Pasjonatka Karawany



Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 1208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:41, 03 Mar 2006    Temat postu:

Zazdroszczę Very Happy Jagodzie Jej przygóg i fanów.
Ja też chcę, buuuuuuuuuuuuuuuuuu...
No... może... z wyjątkiem trzymania w ręku krokodyla, choćby to nawet było pisklę jeszcze w jajku...
Co innego strusiowe Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jagoda
Saharyjski Motylek
Saharyjski Motylek



Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wszechświat

PostWysłany: Sob 11:26, 04 Mar 2006    Temat postu:

cd.

Przed spotkaniem dzisiejszym postanowiłam skrobnąć jeszcze trochę.

Przed wieczornym show zawsze odbywały się tańce. Część turystów siedziała przed sceną i sluchała muzyki. Animatorzy chodzili wśród nas i wybierali sobie kogoś do tańca. Nie powiem - ja też zostałam zaproszona.

Zanim poszłam tańczyć, jak małolata prosiłam swoich znajomych wręczając im moją kamerę i aparat do zrobienia zdjęcia ewentualnie sfilmoania swoich pląsów. Śmichu przy tym było co niemiara.
Przynać jednak muszę, że wszelkie tańce wykonywane na scenie przez animatorów były rewelacyjne. Natomiast tańce "w stylu wolnych" - niestety to było deptanie po palcach. Zastanawiałam się jak to możliwe. Jedyne co mi przyszło na myśl to, że była dobra choreografia i ich rutyna. Zawsze wydawało mi się, że ludzie z czarnego lądu rytm mają we krwi. Oj zawiodłam się i to bardzo. Ponieważ uwielbiam tańczyć chwilami miałam ochotę wg swojego rytmu poprowadzić ten taniec. Potem było wieczorne show, na którym zawsze uczestniczylismy, siadaliśmy wtedy w stylu naszych narad produkcyjnych, popijalismy winko, piwo i co tam kto chciał. Nastepnego dnia, a był to już ostatni dzień mojego pobytu ja jechałam na wycieczkę dookoła wyspy razem z Marta i Krzysiem, Hanusia z Pawłem i Dominiką jechali na jednodniowa wyprawe na Saharę. Oni wstawali bardzo wcześnie, więc nie przedłużalismy swojego pobytu przed amfiteatrem ponad to co nas interesowało.
Wycieczkę dookoła wyspy prowadził KOJAK, a na Saharę z grupą jechała Pani Ania.

cdn.


Ostatnio zmieniony przez Jagoda dnia Wto 22:51, 28 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosieq
Stały Bywalec Karawany
Stały Bywalec Karawany



Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 2370
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: CK

PostWysłany: Pon 21:50, 06 Mar 2006    Temat postu:

Jagódko, wprawdzie na Djerbie nie byłam, ale Wasze forumowo - wakacyjno - karawanowe opowieści ( Twoje, Roullettki i J@anny ) sprawiają, że znam ją znakomicie Very Happy
Podczas pobytu w Tunezji ( 11 - 21 września 2001r. ) docelowo siedzieliśmy w Souusse. Jedna wycieczka dodatkowa pozwoliła nam zwiedzić ( tak po łebkach, bo to za mało czasu ) Kairouan, El Jem, Mahdię...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jagoda
Saharyjski Motylek
Saharyjski Motylek



Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wszechświat

PostWysłany: Pon 22:22, 06 Mar 2006    Temat postu:

Super, ja już kombinuję gdzie jechać, nosi mnie jak diabli. Pomysłów na wyjazd masz ogrom, ale co wybiorę jeszcze nie wiem. Pożyjemy zobaczymy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Karawany Strona Główna -> Tunezja Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 6 z 9

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin